Czemu właściwie nazywa się tę puszczę tak, a nie inaczej? Kołacze się tu jedna, główna przyczyna; jedni szukają tu analogii do okrutnego fatum, które dopada wszystkich badaczy chętnych do zwiedzenia tych terenów, aczkolwiek ma to o wiele bardziej przyziemny sens. Otóż chyba tylko los mógł sprawić, że jest to naturalny las i po dziś dzień przetrwał wszelkie ludzkie nawałnice. Ludzie nagminnie wycinający i sadzący sztuczne lasy, kwaśnie deszcze i nagłe zmiany klimatyczne - nic nie rozstało tej starodawnej fauny i flory, mimo zmniejszenia populacji, z życiem.
Co kryje? To już sprawa nieraz tak niebezpieczna, że aż szkoda o tym gadać...