Saturn Square jest prawdziwą mekką dla osób, które miałyby chęć kogoś skasować...bądź skacować. Tu bowiem, przy tej ulicy, mieści się ogromny hotel Saturn o tej właśnie nazwie - pokaźny, brązowo-czerwony budynek, przypominający raczej pagodę niż wieżowiec. Otaczają go ogrody, w których łatwo jest o zachowanie równowagi zen, a także parkingi, które niemal zawsze wypełnione są samochodami. Ceny w Saturnie są piekielnie wysokie, ale warto - w końcu to tu jest najlepsze whisky na świecie!