Tu można kupić różne drobiazgi - od pięknie wykonanych wazoników z emalią, przez obrazy pędzla słabo znanych mistrzów i anioły z drewna, po naprawdę wartościowe przedmioty, takie jak trucizny czy leki usypiające. O te ostatnie jest tu jednak naprawdę ciężko...I należy uważać z pytaniem o nie, nigdy bowiem nie wiadomo, czy sprzedawca (notabene, sprzedawcy w tym sklepiku zmieniają się jak rękawiczki przez chimeryczne nastroje starszej właścicielki) nie jest agentem Militarium!